WIADOMOŚCI

  • 25.01.2008
  • 7272
Kovalainen: "Mogę pokonać Hamiltona"
Kovalainen: "Mogę pokonać Hamiltona"
Heikki Kovalainen, który po odejściu z McLarena Fernando Alonso został partnerem Lewisa Hamitona w teamie z Woking uważa, iż jest w stanie być szybszym od Brytyjczyka. Fin przyznaje również, że dobrze czuje się w swoim nowym zespole.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
„Czuję się fantastycznie. Jestem tutaj bardzo, bardzo szczęśliwy, pracując z tymi chłopakami. Są zmotywowani, chcą iść do przodu. To jest to, co lubię”- powiedział Kovalainen.

„Nie wiem co poszło źle w zeszłym roku. Myślę, że mogę coś wnieść do zespołu. No i mogę wiele się nauczyć. Nie widzę siebie wdającego się w kłopoty polityczne zespołu. To nie mój interes. Nie jestem tym zainteresowany, ja prowadzę bolid tak szybko jak mogę, staram się pobić wszystkich. Jeżeli nie będę mógł tego zrobić, będę pracował z mechanikami, aby być silniejszym.”

O Lewisie Hamiltonie powiedział:

„Pierwszy raz, kiedy go zobaczyłem, to było gdy jechał gokartem, miał 14 lat. Zawsze uważałem, że jest dobrym kierowcą. Zdecydowanie wyróżniał się. Ja również dobrze jeździłem. Zawsze myślałem, że mogę z nim walczyć. Nie obawiam się nikogo. Raz byliśmy wspólnie na okładce magazynu kartingowego. To było nawet ekscytujące. Jego rodzina była zawsze miła w stosunku do mnie. Tutaj jest tak samo. Możemy rozmawiać o wszystkim, od testów do tego, co oglądaliśmy w TV.”

„Moim celem jest wygranie mistrzostwa świata. Wierzę, że mogę pokonać Lewisa. Zespół gwarantuje mi taki sam bolid, tak więc mam szansę. Muszę tylko sprawić, żeby to się udało. Lewis prawie wygrał mistrzostwo w zeszłym roku. Skupia się na nim wiele uwagi. Jest wielką gwiazdą. Co ja mogę zrobić? Ja muszę pracować na swoją markę. Jeżeli wygram mistrzostwo, to za rok ludzie będą bardziej interesowali się mną.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

83 KOMENTARZY
avatar
Francuz6

25.01.2008 18:13

0

Uwazam ze Koval jest lepszym kierowca od Hamiltona. Beda mieli rowne szanse (pod warunkiem ze znowu Ham nie bedzie faworyzowany przez swoj zespol) i okaze sie kto tak naprawde jest szybszy.


avatar
dziarmol

25.01.2008 18:31

0

nacpał się czego czy co?


avatar
easyrider

25.01.2008 18:51

0

"Zespół gwarantuje mi taki sam bolid" - oby; "Zawsze myślałem, że mogę z nim walczyć" - byle skutecznie! dziarmol "nacpał się czego czy co?" - durny komentarz.


avatar
quick B

25.01.2008 19:03

0

Koval to optymista. Trzeba mu jednak oddać że umie prowadzić w dodatku szybko. Oby mu się udało przepchnąć Lewisa


avatar
totalfun

25.01.2008 19:04

0

No,no. Jaka zmiana. Kilka dobrych rezultatów podczas testów no i proszę. Oby się nie zdziwił...


avatar
dziarmol

25.01.2008 19:05

0

gdybyś przeczytał jego wcześniejszy(Kovalainena)wywiad zamieszczony na tym forum to byś zrozumiał.


avatar
dziarmol

25.01.2008 19:12

0

Autor: kempa007 | Data: 2008-01-16 znajdź ten wywiad i porównaj z aktualnym easyrider


avatar
dras

25.01.2008 19:12

0

zapatrzony w siebie narcyz


avatar
Guzik

25.01.2008 19:13

0

No to Ferrari podwójną koronę ma już zagwarantowaną :).


avatar
quick B

25.01.2008 19:17

0

Wyjaśnij czemu.


avatar
AndrzejOpolski

25.01.2008 19:21

0

Zacytuję co Heikki powiedział gdy w bolidzie McLaren MP4-23 przejechał pełne okrążenie w czasie 1.11.000s: "Miałem bardzo mało paliwa w bolidzie. Chcieliśmy wiedzieć jak auto zachowuje się, gdy jest bardzo lekkie", odpowiedział Kovalainen zapytany o dużą różnicę w czasach."


avatar
Witek6935

25.01.2008 19:22

0

Koval zmienił zespół i od razu zmienił samego siebie... Nawet zaczyna gadać jak Hamilton! "Wszyscy będą patrzeć na mnie"... a tak go lubiłem.... precz z McLarenem! On jest zły i mroczny :)


avatar
quick B

25.01.2008 19:23

0

To mówi że Maki są dość szybkie.


avatar
AndrzejOpolski

25.01.2008 19:55

0

To tak do porównania co powiedział ostatnio Robert Kubica: "Robert Kubica powiedział, że chce pokonać każdego kierowcę w Formule 1, a nie tylko kierowców "młodego pokolenia" - Lewisa Hamiltona, Heikki Kovalainena, Nico Rosoberga i Sebastiana Vettela. "W Formule 1 ścigam się z 21 kierowcami - chcę pokonać każdego z nich", powiedział Kubica."


avatar
Guzik

25.01.2008 20:09

0

quick B - ponieważ Ron nie pozwoli na równy status kierowców w zespole. Poza tym Ham wypowiadał się już w mediach że jest liderem Mc a z tego co mówi Kowal to nie zamierza on być chłopcem na posyłki. Wszyscy wiem jak to się kończy. Mc zawsze miał z tym problemy a Ferrari raczej nie.


avatar
reikorp

25.01.2008 20:09

0

Mam dziwne, nieprzyjemne wrażenie, że Heikki lubi mówić i mówić i mówić... :/


avatar
Kazik

25.01.2008 20:14

0

No to chyba dobrze powiedział Robert (gdy tak powiedział).Ja życzę mu aby pokonał ...21 kierowców.(sobie i fanom też życzę).


avatar
Witek6935

25.01.2008 20:28

0

co innego gdy mówi się o sobie w kwestii wygrywania a co innego gdy mówi się o sobie w kwestii publiki. Wychodzi na to, że Koval bardziej chce żeby ludzie patrzyli na niego jak na króla niż tego, żeby wygrywać wyścigi - podobnie jak HAM. I za to ich nie lubię!


avatar
maziara156

25.01.2008 20:34

0

pfff ... koval i pokonanie hamiltona ... śmiech na sali ....


avatar
Marti

25.01.2008 20:37

0

Jak narazie Heikki jest w McLarenie numerem 2, Hamilton otrzymał status numer 1 (powiedział to niedawno sam Norbert Haug w jednym z wywiadów). Moim zdaniem McLaren wysunął stosowne wnioski z zeszłego roku i nie powtórzy już tych samych błędów. Chyba zrozumiał jak obecnie zdobywa sie tytuł w F1, czyt. team orders. A co ma mówic Heikki? Mówi podobnie jak mówił Rubinho gdy jeździł u boku Schumiego i mówi podobnie jak Massa, gdy ten jeździł u boku Michaela a teraz Kimiego (nie wierzę, że Ferrari da równe szanse swoim kierowcom w tym roku).


avatar
pionek16-80

25.01.2008 20:47

0

Tylko niech za dużo nie wnosi do McL bo znowu zespół ukarzą;-)


avatar
Marti

25.01.2008 21:00

0

hehehe dobre, pionek16-80 ;-)


avatar
obi216

25.01.2008 21:11

0

Bez względu na to co pokarze nam nowy sezon , uważam , iż filozofia Kowalainena jest nie głupia. I widać , że podobnie do Kubicy - wierzy w to co mówi. Szkoda by było , gdyby go pozbawili wiary w możliwość samorealizacji - Czas pokaże.........


avatar
obi216

25.01.2008 21:12

0

> niegłupia < ;-)


avatar
Marti

25.01.2008 21:15

0

Po prostu Heikki zdaje sobie z tego sprawę, że obecnie warto być numerem 2 w McLarenie niż numerem 2 w Renault (taki status również by tam miał gdyby tam został). Pisałam już, że Heikki jako jedyny kierowca skorzystał na transferach w zeszłym roku i w związk uz tym dobrze "filozofuje".


avatar
lankas

25.01.2008 21:20

0

Przypuścmy że McLaren będzie tak szybki jak w 2007, a Hamilton i Kovalainen stworzą zgrany duet.Dwóch kierowców o dużym potencjale znających swoje miejsce w szeregu...Mogą zgarnąć wszystko:(


avatar
Marti

25.01.2008 21:25

0

Bardzo realna opcja :-)


avatar
obi216

25.01.2008 21:26

0

Komenty tak to wszystko podkręcają , że chciałoby się już zobaczyć ich rywalizację w tych srebrno -strzelistych rumakach :-) Eehh


avatar
Marti

25.01.2008 21:35

0

Spokojnie, już niespełna 2 m-ce zostały i strzały popędzą :-)


avatar
hot dog

25.01.2008 21:50

0

Witek- Cztajac co piszesz zastanawiam sie co ma KOV mowic.Czy ze jest zle ze zle mu sie wspolpracuje ze cos jest nie tak???? Wlasnie dobrze mowi jest pewien siebie i o to chodzi przekonamy sie jaka sytuacja panuje w MC po tym sezonie. Moze to wlasnie Alonso (przy calej mojej symatii dla niego) nie mogl sie odnalezc w zespole z HAM...


avatar
obi216

25.01.2008 22:01

0

Relatywnie konkludując - prawda jest po środku hot dog ;-)


avatar
hot dog

25.01.2008 22:04

0

Co do opcji prezentowanej przez LANKAS-A wg mnie malo realna. Dlaczego??? Po pierwsze dwoch malo doswiadczonych kierowcow obaj po jednym zezonie( Ham juz pokazal swe doswiadczenie szczegolnie w chinach) Po drugie nie bardzo wierze aby w czystej rywaliuzacji KOV mogl by byc szybszy od ALO mowie o bolidach MC po trzecie nie zgodnie z teza LANKASA MC ma byc tak szybki jak w zeszlym zesonie no to ja zaloze ze Scuderia bedzie rownie szybsza i wg mnie i nie tylko ma najlepszy Duet w F1 ot dlaczego wg mnie scenariusz owy jest nie realny:) pozdrawiam


avatar
hot dog

25.01.2008 22:06

0

Jak to mowia prawda jest podobno zawsze po srodku:)


avatar
hot dog

25.01.2008 22:07

0

Aha co do mej tezy powyzszej odnosnie dominacji MC w 2008 trzeba pamietac ze jezdzimy bez TC:)


avatar
Gonzo93

25.01.2008 22:30

0

po tym co powiedział, McLaren nie da mu życ... xD a tak na serio to Koval jest w stanie dorównać Hamiltonowi, nie mam co do tego wątpliwości :)


avatar
quick B

25.01.2008 22:33

0

Dzięki Guzik już załapałem Twój tok myślenia. Tak mi się wydaje że możesz mieć racje


avatar
pralat

25.01.2008 23:05

0

dobrze dziarmol, he he !!!


avatar
lankas

25.01.2008 23:32

0

To tylko ewentualność, jedna z możliwości jaka może mieć miejsce.Na pewno nie będę się przy tym upierał bo było by to mało racjonalne, jednak taki duet może wiele namieszać.Hamilton jako nowicjusz w gronie f1 udowodnił że jazda na początku stawki jest możliwa,Kowalainen też słaby nie jest i chyba w głębi ducha jest pogodzony z faktem bycia numer 2, więc będzie pracował na zespół a przy tym spróbuje urwać jak największy kawałek tortu:).W zeszłym sezonie gdy by nie decyzja FIA to Mc zdobył by mistrza świata konstruktorów więc to o czymś świadczy..Osobiście licze że wygra Ferrari a Mc będzie się bronił przed BMW...Choc to tylko moje zyczenia..Niestety musimy jeszcze poczekać.....


avatar
wrona12

26.01.2008 00:28

0

Brytyjczycy uważają się pęopkiem świata jeśli chodzi o sporty motorowe. Kiedyś byli, ale czasy sie zmieniły- fabryki samoch. musieli sprzedać, Williams już ponad 10 lat jest słaby a mistrza w f1 dawno nie mieli. Hamilton ma być ich nadzieją. Kovalainen powinien byc bardziej ostrożny w słowach. Chociaż z drugiej strony pod publikę może mówić bo to dobrze wygląda, a team orders to już inna sprawa. Jeżeli Hamilton nie zdobędzie mistrzostwa i Mercedes całkowicie wykupi McLarena to 2008 bedzie kolejnym przykrym dla wyspiarzy rokiem.


avatar
wrona12

26.01.2008 00:30

0

Wniosek z tego taki że jeśli Heikki będzie stawiał sie w Macu, to może skończyć jak Alonso.


avatar
Master666

26.01.2008 00:52

0

Nie rozumiem, jak można rozumieć pojęcie "stawiać się w Macu". A co do Alonso to trzeba przyznać, że jest dobrym kierowcom, ale nie można mu w ogóle ufać... Pewnie nawet jego rodzona matka mu nie ufa. "Sprzedawczyk" i tyle...


avatar
quick B

26.01.2008 09:45

0

Mówienie że Alonso jest dobry to zdecydowane nie do powiedzenie. Mistrzem świata dwa razy nie zostaje się przez przypadek. Nawet jeśli się jezdzi najlepszym bolidem.


avatar
walerus

26.01.2008 12:37

0

każdy może pokonać Hamiltona - to tylko kwestia bolidu...;-)


avatar
AndrzejOpolski

26.01.2008 12:48

0

W F1 jedno jest pewne... że nic nie jest pewne.


avatar
Marti

26.01.2008 13:17

0

.... i nic nigdy do końca nie wiadomo ;-)


avatar
renault f1

26.01.2008 13:24

0

ham jest cieńki bolek heikki jest od niego o wiele lepszy ale w mcl różnie bywa żeby koval nie nagrabił sobie :-)


avatar
Master666

26.01.2008 13:32

0

renault f1, nie ma to jak dobra znajomość ludzi... Nieprawdaż? Ahhh i ten twój słownik: "cieńki bolek", żenada!


avatar
quick B

26.01.2008 13:38

0

Niestety tor i wyścig nie zawsze weryfikują umiejętności kierowców.


avatar
dziarmol

26.01.2008 15:32

0

quick B -Z "ust "mi to wyjąłeś


avatar
przesio

26.01.2008 16:46

0

kazdy chce byc mistrzem ale mistrz jst tylko 1. Ja wylonilem juz 8 kandydatow do mistrzostwa. Zeby wszystko sie roztzygnelo w ostatnim wyscigu musial bys sie zdarzyc chyba cud ze kazdy ma szanse z 8 w Gp brazyli wygrac mistrzostwo. Boze ludzie uspokujcie sie, Jakos robert nie gada ze zostanie mistrzem swiata chodz bolid moze mu to zagwarantowac.


avatar
Master666

26.01.2008 17:38

0

Moim zdaniem Robert nigdy nie wygra w BMW...


avatar
Marti

26.01.2008 17:49

0

Master666: a Heidfeld wygra? :-)


avatar
quick B

26.01.2008 18:27

0

Nick jest bardziej bezwzględny i zdeterminowany od Roberta więc...


avatar
jarko dnb 85

26.01.2008 18:45

0

raczej jeszcze nie w tym sezonie.Polak moze wygrac podczas takich Gp jak Chiny.kiedy pada deszcz i dzieje sie mnostwo niesamowitych rzeczy...


avatar
nika14

26.01.2008 18:52

0

Kubica przy odrobinie szczęścia i dobrym bolidzie może wygrywać,no cóż czasami brakuje mu i jednego i drugiego....


avatar
jolly

26.01.2008 19:09

0

Heikki życzę Ci z całego serca żebyś złoił tyłek temu zarozumiałemu gburowi :D


avatar
Master666

26.01.2008 22:00

0

Marti: Nawet M. Schumacher nie wygra w BMW, bynajmniej nie w tym sezonie:) jolly: życzenia, piękna rzecz, są jak marzenia, ale rzadko się spełniają. Dzięki twojemu życzeniu cieszę się, że tak jest...


avatar
AndrzejOpolski

26.01.2008 22:25

0

... podzielam Twoją radość, Master666 :-)


avatar
obi216

26.01.2008 23:14

0

Aaa tam. Od razu nie wygra ! Przed BMW jeszcze trochę czasu i pracy . Poczekajmy z wyrokami przynajmniej do pierwszych wyścigów ;-) Załóżmy , że na starcie Hamilton wdaje się w przepychankę z Massą i obaj tracą dobre pozycje , Raikkonen defektuje , Kovalainena ponosi fantazja i kilkakrotnie zamiata pobocze ,Alonso jest bardzo zajęty blokowaniem nadzwyczaj szybkiego Rosberga , zaś nasz " nieodżałowany Nicko ma roztrój zołądka . Uff ! Niezły scenariusz chłe chłe chłe..........


avatar
AndrzejOpolski

26.01.2008 23:32

0

... i wielu forumowiczów ze stanem przedzawałowym na klęczkach przed telewizorami :-)


avatar
jarko dnb 85

26.01.2008 23:50

0

tak,tak a Robertowi pada skrzynia:;p


avatar
obi216

26.01.2008 23:56

0

Ci pierwsi szybko nadrobią stracone punkty........Na klęczkach ?...Aaa ! Żeby dojechał ?! .....Ależ byłaby euforia he he he


avatar
obi216

26.01.2008 23:58

0

jarko dnb 85 -pesymisto ;-)


avatar
jarko dnb 85

27.01.2008 00:17

0

obi 216-marzycielu;)


avatar
obi216

27.01.2008 00:36

0

Wprawdzie historia lubi się powtarzać , ale...........Chiny zabronione . Absolutnie! ;-)


avatar
jarko dnb 85

27.01.2008 00:51

0

Ja jestem racjonalista i wydaje mi sie ze jezeli Bmw pozostanie ra trzecia sila w stawce to wszyscy powinnismy sie cieszyc.Bmw to mlody zespol ktory robi wyrazne postepy z roku na rok,jednakze Ferrari i McLaren raczej w tym sezonie jeszcze beda poza zasiegiem.zmartwieniem dla mnie jest silny sklad Renault,ktore moze zagrozic nie tylko BMW,ale takze tym najlepszym.Briatore i Alonso stanowia znakomity zespol.dzieki nim wszyscy w ekipie wiedza co do nich nalezy


avatar
quick B

27.01.2008 11:11

0

Zapominacie o Teamie franka Williamsa. Renault wedlug mnie bedzie lepszy niż Bety które będą się zmagać z Williamsami.


avatar
renault f1

27.01.2008 15:43

0

Master666 nie wiem czy oglądałeś sezon f1 2007 ale jak każdy wie Hamilton bez pomocy FIA nie wzniósł by się tak daleko w klasyfikacji kierowców ! Więc nie mów że Heikki nie mógł by być lepszy od Hamiltona ! chyba każdy może mieć swoje zdanie na temat w tej stronie ???????? Pozdrawiam


avatar
dziarmol

27.01.2008 19:12

0

2008-01-25 19:55:31 AndrzejOpolski Robert Kubica zapytany czy teraz wygra z Lewisem Hamiltonem odpowiedział moim zdaniem bardzo roztropnie że CHCIAłBY wygrac z 21 kierowcami ,no bo o to chodzi w tym sporcie . Natomiast Haikiemu trochę odbiło ,z wywiadu na wywiad coraz bardziej hardzieje .Oby to się przełożyło na wyniki


avatar
Ron Dennis

27.01.2008 20:45

0

Kovalainen ma bardzo duże szanse na tytul MŚ jezdzac w McLarenie Mercedesie .A przeciez wiemy ze skandynawscy kierowcy sa najlepsi . A napewno lepsi niz murzyn.


avatar
AndrzejOpolski

27.01.2008 21:06

0

dziarmol: dokładnie o to chodzi w tym sporcie. Każdy ma przeciw sobie 21 kierowców, których powinien chcieć pokonać. I tak de facto wszyscy to deklarują. Więc tylko trzymać ich za słowa i patrzeć, który z nich jes spełni.


avatar
dziarmol

27.01.2008 22:24

0

Jerzy Kulig śp kiedyś zapytany dlaczego kierowcy skandynawscy a w szczególności fińscy są tak dobrzy w WRC odpowiedział że kiedy on albo inny kierowca nie skandynawski dojeżdża do wierzchołka wzniesienia to zwalnia bo za szczytem może byc zakręt natomiast fiński przyśpiesza bo za szczytem może byc prosta . Trochę to przesadzone ale dużo w tym prawdy co widac ilu szczególnie finów ściga się i ścigało w f1 i nie tylkoz bardzo dobrymi rezultatami i to z kraju który nie posiada przemysłu motoryzacyjnego dla mnie to fenomen ;}


avatar
quick B

27.01.2008 22:35

0

To był Janusz Kulig dla ścisłości.


avatar
dziarmol

27.01.2008 22:37

0

no tak dzięki za sprostowanie


avatar
walerus

28.01.2008 09:27

0

sie porobiło... Hamilton ma z roku na rok coraz bardziej przerąbane....


avatar
Master666

28.01.2008 16:55

0

walerus: niby czemu "Hamilton ma przerąbane..."? Dlatego, że ma rzesze fanów (nie mówię tutaj o większości użytkowników tego portalu i o Polakach, którzy nie lubią Hamiltona dlatego, że zetknął się kiedyś z Kubicą i to właśnie Robert został ukarany przez sędziów, bądź za to, iż Hamilton chce pokonać wszystkich kierowców w F1 i mówi o tym głośno-zresztą jak większość kierowców- sam Borowczyk czy Sokół-już nie pamiętam dokładnie który-powiedział, iż już nie lubi Hamiltona bo w starciu z Robertem to właśnie Robert został ukarany przejazdem przez boxy, a nie Lewis. Tak w ogóle to no comment dla tego pana...) i ogromne pieniądze w Vodafone McLaren Mercedes...? Może dlatego, że powodzi mu się jak mało, któremu z nas...?


avatar
dziarmol

28.01.2008 21:59

0

Master666 nie wiesz co piszesz!!! jeszcze jeden stereotyp polacy nie lubią Lewisa Hamiltona bo miał zatarg na torze z Kubicą buhahahahaha no i te niskie pobudki że każdy kto jego(Hamiltona)nielubi to z powodu jego pieniędzy .Obrażasz mnie ;]


avatar
walerus

29.01.2008 09:38

0

życie nie kręci się tylko wokół kasy master666 - choć jest to przyjemne....;-), jednakże ja patrzę na Hamiltona nie jako na pojedyńczą osobę, lecz pionka, ołowianego żołnieżyka którego Ron Denis i czasem FIA przepychają po placu zabaw F1, pcha go cały czas paluszek od tyłu..... Alonso był tylko po to by Hamilton mógł wykorzystać jego wiedzę (wykresy telemetryczne itp.) i dokąd była z nim współpraca jeździł naprawdę dobrze - pod koniec sezonu klapa. Teraz nie ma Alonso a Kovalainen ma swoją wiedzę i nie da się wykorzystać więc czekam aż Hamilton realnie pokaże na co go stać......


avatar
dziarmol

29.01.2008 15:39

0

'pcha go cały czas paluszek od tyłu' to się dziwnie kojarzy jak się wyrwie kawałek zdania z kontekstu hehhe. A na poważnie to napisałeś całą prawdę i ciekawe czy w nowym sezonie będzie tak skuteczny


avatar
hans

29.01.2008 21:26

0

heikki z calego serca ci tego zycze abys skopal czarną d**e hamiltonowi bo na to od dawna zasługuje


avatar
lewusFIA

29.01.2008 23:02

0

Masz walerus w pełni rację, tylko nie wiadomo czy Kovalainen nie da się wykorzystać...


avatar
bonus142

30.01.2008 19:52

0

a niech zostanie mistrzem albo wicemistrzem niech Kubica zostanie mistrzem ale w to wątpie niech zostanie byle kto byle nie Hamilton


avatar
dziarmol

30.01.2008 20:13

0

bonus142 niech zostanie najlepszy chocby Hamilton byle uczciwie!!


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu